Gorąca herbata najlepsza na upalne dni!

Gdy z nieba leje się żar, bardzo często chce nam się pić a ilość spożywanych przez nas płynów znacząco wzrasta w porównaniu z chłodniejszymi porami roku. Warto przygotować się na kolejne słoneczne dni, tak aby te były już dla nas nieco bardziej znośne.

Zatem JAK RADZIĆ SOBIE Z GORĄCEM? Każdy ma na to swój sposób: zimne napoje z dodatkową porcją lodu, zimny prysznic, zimne piwo, klimatyzacja albo po prostu ukrywanie się w cieniu. Ja, jakiś czas temu dowiedziałam się o jeszcze innym sposobie radzenia sobie z wysokimi temperaturami.

Po powrocie z wakacji rodzice opowiedzieli mi o Beduinach, którzy podają gorącą herbatę na środku rozgrzanej Sahary. Na początku myślałam, że żartują… szybko jednak okazało się jednak, że mówili prawdę. Wtedy byłam zdziwiona, ponieważ gaszenie pragnienia gorącym napojem nie idzie w parze dla większości z nas. Ale prawda jest taka, że ciepłe płyny podawane w wysokiej temperaturze paradoksalnie ochładzają nasz organizm.
Dziwne? Teraz jesteś równie zaskoczona/y jak ja jakiś czas temu… : )

Wytłumaczę Ci dlaczego wlewając w siebie ukrop, odczuwamy ulgę 🙂 Dzieje się tak, ponieważ receptory umieszczone na naszym języku ( receptor TRPV1) odbierają sygnały, że robi się gorąco. Następnie wysyłają je nerwami do mózgu i zaczynamy się pocić, gdyż jest to ochrona organizmu przed przegrzaniem.
Tak więc wraz z parującą przez skórę wodą, uruchamia się naturalna wentylacja organizmu.
Pijąc bardzo ciepły napój, temperatura ciała odrobinę się podnosi powodując, że dopasowujesz się do otoczenia i przestajesz odczuwać dyskomfort związany z upałem. To nic innego jak OBRONA ciała przed SKWAREM.
Dlatego dostarczając organizmowi gorący napój podnosimy temperaturę ciała, co w rezultacie skutkuje uczuciem komfortu termalnego. Nasza ziołowa herbatka ESSIAC, ma również  takie same działanie jak te standardowe, a przy okazji dostarczy Ci innych dodatkowych i niezbędnych składników odżywczych!

Podobne działanie ma zjedzenie ostrej potrawy, np. papryczki czili, a dokładnie zawartej w niej kapsaicyny, W reakcji organizmu bierze udział ten sam receptor, co w przypadku gorącej herbaty czyli TRPV1. Wydaje się, że ostra potrawa sprawi, że zaczniemy się rozpływać z gorąca, jednak w ostateczności robi nam się chłodniej.
W wielu państwach o ciepłym klimacie, jak Indie i kraje Ameryki Południowej, często podają ostre potrawy. Zauważyliście to? Tam takie zestawienie jest normalne ; ) Oni przecież doskonale wiedzą jak radzić sobie z wysokimi temperaturami.

Gdy pragniemy ochłodzić się zimnymi napojami uzyskujemy odmienny efekt. Chodzi o to, że organizm człowieka musi zachowywać cały czas stały poziom ciepła i dlatego niemal natychmiast reaguje na gwałtowną zmianę temperatury. Skutek jest taki, że po wypiciu zaczynamy się pocić jeszcze mocniej, a tym samym stajemy się bardziej spragnieni. Łyk zimnego napoju, jest jedynie chwilową ulgą.

Istnieje oczywiście obawa lekarzy, że uczucie chłodu wywołane piciem gorącej herbaty może nam nie wyjść na zdrowie. Nie jesteśmy spragnieni, ponieważ proces, który zaszedł w naszym organizmie dał nam sygnał, że zaopatrzyliśmy się w odpowiednią ilość płynów. Konsekwencją takiego zachowanie może być ODWODNIENIE. Pamiętaj, że najważniejszą zasadą podczas upalnych dni jest dostarczanie do Twojego organizmu około dwóch litrów wody! Ważne jest aby wszystko robić z głową. Nawet jeśli nie czujesz pragnienia sięgaj co jakiś czas po napoje, a temat odwodnienia na pewno nie będzie dotyczył Ciebie.