Jesteś tutaj:
Rene Caisse była jedną z ośmiu dziewcząt w jedenastodzietnej rodzinie. Przyszła na świat jako trzecia córka Józefa i Fryzeldy Caisse. Swoje życie poświęciła zawodowi pielęgniarskiemu jako odkrywczyni Essiac – kompozycji ziół o dobroczynnym działaniu w przypadku nowotworów. Sama już od początku swej kariery zaczęła stosować Essiac, robiąc to przez resztę życia.
„Mój dom był radosny i chrześcijański, miłość i szacunek dla drugiego człowieka znaczyły w nim więcej, niż bogactwo. Dlatego za leczenie ziołami Essiac nie brałam pieniędzy i nie byłam w stanie walczyć w sądzie o swoje prawa.”
Rene Caisse była krótko zamężną z Charlsem Mc. Gaughey’em, prawnikiem z North Bay, jednym z wielu ludzi, którym Essiac pomógł, siostra Rene przez większość swego życia używała swego panieńskiego nazwiska.
W 1922 roku Rene poznała w Haileybury, Ontario, zioła, co do których była przekonana, że leczą raka. Pewna starsza kobieta, którą te zioła wyleczyły z raka piersi, dała Rene przepis na nie. Przepis pochodził od Indian. W następnych latach René udoskonaliła ów przepis, dokonując badań na myszach i zaczęła używać swojego środka do leczenia ludzi cierpiących na raka.
Setki pacjentów otrzymało Essiac w klinice René Caisse w Bracebridge i pod koniec lat trzydziestych pojawiła się silna presja opinii publicznej, by środowisko lekarskie uznało Essiac za skuteczny środek przeciwrakowy. W roku 1938 uformowała się rządowa Komisja Raka, a w roku 1939 wydała ona orzeczenie, uznające jedynie w sposób ograniczony zalety Essiac jako środka przeciwnowotworowego. Komisja odmówiła przyznania pełnych praw lekowi, jako rozpoznanemu środkowi leczniczemu, domagając się ujawnienia składu leku przed dopuszczeniem go do dalszych badań.
„Wiem, że znam środek na raka, którego tak potrzebuje świat, a ja nie mogę mu go dać. Komukolwiek udostępniłabym swą wiedzę, przejdzie on przez to samo piekło co ja, nawet, gdybym dała to jakiemuś wielkiemu naukowcowi, byłby tak samo bezsilny i zostałby zdyskredytowany.”
„…dla lekarzy nie byłoby mądrze powiedzieć cokolwiek dobrego o leczeniu ziołami Essiac. Lekarze, chociaż posiadali (i wydali) diagnozy wszystkich pacjentów zgłaszających się do mnie w ciągu zeszłych lat i widzieli powrót chorych do zdrowia, nie ośmielili się wydać pozytywnej opinii.”
Siostra Caisse odmówiła ujawnienia swojej formuły Essiac i uczyniła to dopiero na początku zeszłego roku, przekazując skład swego leku Korporacji Resperin. Wierzyła, że Resperin ma możliwość na to, by uczynić Essiac uznanym w leczeniu raka środkiem. W ciągu swych długotrwałych zmagań z Towarzystwem Rakowym, siostra Caisse twierdziła, że gdyby ujawniła skład leku medycznemu establiszmentowi, informacja ta spoczęłaby w na zawsze w archiwach.
„Wiele razy pytano mnie, dlaczego nie opisuję historii swej walki, walki ponad trzydziestoletniej przeciw istniejącym w świecie medycznym siłom. Po pierwsze -nie jestem pisarką, po drugie – według mnie” Towarzystwo Kontroli Raka” jest najbogatszą i najpotężniejszą organizacją w świecie. Jest to siła większa, niż rządy państw, która stoi wyżej, niż dowolne prawo w dowolnym kraju.”
Rene zawsze miała poczucie, że niektóre grupy były nastawione przeciwnie do jej pracy i poczucie to nieustannie powtarza się w jej artykułach.
„Zawsze wierzyłam, że jeżeli udowodnię skuteczność Essiac w różnych rodzajach raka, Towarzystwo Raka będzie po pewnym czasie uprzejme uznać mój lek za skuteczny środek na raka. Nie wiedziałam wówczas o wysiłkach podejmowanych przez nich w celu niedopuszczenia do odkrycia takiego środka. Na lekarzy przysyłających do mnie pacjentów zaczęto wywierać różne naciski – np. zaczęli do mnie przybywać pacjenci bez pisemnej diagnozy, a zgodnie z umową, nie mogłam ich leczyć, lecz musiałam odsyłać.”
„Komisja Raka była jedynie farsą. Przez wiele lat zabierałam delegacje i grupy wyleczonych pacjentów do Wydziału Zdrowia, a towarzyszyli nam lekarze i członkowie Rady Miasta, którzy prosili o uznanie mego preparatu. Petycja, którą przedłożyliśmy, została zaprezentowana przez Leopolda Mc. Canlleya,a podpisało ją trzystu pacjentów, Burmistrz Bracebridge, pastor. Petycja była analizowana przez 59 członków Komitetu Legislacyjnego. Mimo wszystkich posiadanych dowodów, przegrałam trzema głosami…”
Ted Britton -wydawca- drukował odcinki historii Rene, opowiadane przez Nią, nie wprowadzając do nich żadnych zmian czy komentarzy własnych. Chociaż René nie ma już między nami, seria artykułów przyczyniła się do zachowania pamięci o Niej i jej własnych odczuć na temat Essiac.
Rene Caisse prosiła Teda o publikację owych wywiadów dopiero po jej śmierci. Większość z nich odnosi się do lat 30-tych, które należy uznać za najważniejsze w jej długoletnim życiu.
„Moja niezłomna wiara w odkrycie, którego dokonałam, i pomoc, którą mogłam ofiarować cierpiącym ludziom uczyniła możliwym przetrwanie wszystkich nacisków, jakich doświadczyłam. Nigdy nie rozważałam nagród finansowych za moją pracę. Wdzięczność w oczach pacjentów uwolnionych od bólu – była dostateczną zapłatą za moje wysiłki”
Rene Caisse zmarła mając 91 lat z powodu powikłań po złamaniu nogi (podczas upadku).
Treść artykułów zawiera słowa autorki z Jej spisanych wspomnień, jak również – z wywiadów, które prowadził z Nią w 1977 r.- wydawca – Ted Britton.
W następnym tygodniu ukaże się artykuł, gdzie Rene Caisse opisuje historie ludzi u których zdiagnozowano raka, a ona potwierdziła skuteczność Essiac dając im szanse na to aby nadal cieszyć się życiem.
Jeśli interesują Cie tematy związane ze zdrowiem i medycyną naturalną, zajrzyj na naszą stronę.
Wystarczy, że KLIKNIESZ TUTAJ, a znajdziesz się w miejscu stworzonym specjalnie dla Ciebie! 🙂
Rozliczenia transakcji kartą płatniczą i e-przelewem
przeprowadzane są za pośrednictwem Przelewy24.pl
Prawa autorskie zastrzeżone VOL-MAL © 2018. Kopiowanie zdjęć oraz innych materiałów bez zgody P.P.H.U. "VOL-MAL" S.C. surowo zabronione.