Śniadanie do szkoły nie musi być nudne

1 września tuż tuż i rozpocznie się szkoła. Dla jednych z nas to kolejny rok szkolny naszego dziecka, dla innych to pierwsze takie przeżycie. Kiedy zadzwoni szkolny dzwonek nasz maluch stanie się prawdziwym pierwszoklasistą.
Nie mniej jednak, Ty jako rodzic musisz zadbać o to, aby dostarczać Twojemu dziecku codzienną porcję witamin w postaci  drugiego śniadania. Taki posiłek często kojarzy nam się z przygotowywaniem bułki z serem czy wędliną, które nasze dziecko i tak z reguły przynosi z powrotem do domu. Warto więc wprowadzić do śniadaniowego menu kilka nowości, aby było jednocześnie zdrowo, kolorowo i przyjemnie.

Śniadanie jest jednym z najważniejszych posiłków w ciągu dnia. Nie powinno być zbyt długiej przerwy pomiędzy pozostałymi posiłkami, ponieważ to powoduje, że pogorszeniu ulega sprawność intelektualna oraz fizyczna dziecka.

Zatem my rodzice czy dziadkowie, chcąc aby nasze dzieci prawidłowo się rozwijały, osiągały jak najlepsze wyniki w nauce, były sprawne fizycznie ale także i grzeczne, zadbajmy o ich „śniadaniową wyprawkę szkolną”. Nie mówię, że to proste ze względu na wyzwania kulinarne czy organizację, ale warto. Pamiętaj tylko, że nawet w sytuacji kiedy naprawdę nie masz możliwości przygotowania dla swojego dziecka czegoś specjalnego, nie pozwól mu dokonywać takie wyboru samodzielnie dając mu parę złotych na jedzenie ze szkolnego sklepiku.

Pamiętaj, że niezwykle istotną rolę ogrywa to w czym dziecko dostaje jedzenie i jak ono wygląda, zwłaszcza jeżeli chodzi o tych najmłodszych. Pojemnik na drugie śniadanie powinien zatem spełniać nie tylko wymogi bezpieczeństwa i zdrowia, ale również estetyki. Dobrze, aby Twoje dziecko samo wybrało sobie taki pojemniczek, czy to w ulubionym kolorze, czy z ulubioną postacią bajkową.

Co zatem przygotować naszym małym szkolnym konsumentom?

Zdrowie i dobre samopoczucie dzieci jak i osób dorosłych jest w 70% uzależnione od tego co jedzą i piją na co dzień. Rola właściwego odżywiania jest więc fundamentalna zwłaszcza dla dzieci w wieku szkolnym.
Uczniowie od 1-4 klasy powinny spożywać 2400 kcal dziennie, Ci starsi w przedziale wiekowym 11-15 lat od 2200-2700 kcal. Te kalorie trzeba podzielić na pięć posiłków. Ważne by w jadłospisie znalazły się składniki odżywcze w odpowiednich proporcjach, tzn. 20-25% białka, 30% tłuszczy, 45-50% węglowodanów złożonych.

Drugie śniadanie ma zapewnić dziecku zastrzyk energii niezbędny do prawidłowej pracy mózgu i łatwiejszego skupiania uwagi na zajęciach. Nie bez powodu mowa o DRUGIM śniadaniu, ponieważ ważne jest, aby uczeń nie wychodził z domu bez zjedzonego pierwszego śniadania.

Dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie kanapki, ponieważ łatwo ją zapakować do tornistra, a później zdążyć zjeść na przerwie bez dodatkowych starań. Powinna ona być z pełnoziarnistego pieczywa, można ją zastąpić także chlebem razowym, czy bułką grahamką. Jeżeli masz wyjątkowego niejadka, spróbuj z kromki chleba stworzyć jakiś fajny kształt  przycinając ją foremką do ciastek..no chyba, że masz zdolności artystyczne wtedy użyj wyobraźni i do dzieła..to z pewnością spodoba się maluchowi.

Pieczywo smarujemy masłem, dodajemy pełnowartościowe białko np. jajka, ser, twaróg, pieczone mięso, które jest budulcem dla rosnącego organizmu. Dodatkowo urozmaicamy warzywami np. pomidorkiem, ogórkiem, rzodkiewką, sałatą itp.

Do drugiego-śniadaniowego zestawu dodaj jakiś owoc, np. jabłko, gruszkę czy banan, pamiętaj aby owoc można było łatwo zjeść i zbytnio się nie ubrudzić, a wiadomo,że niektóre dzieciaki mają do tego specjalne zdolności : ) Owoce dostarczają zwłaszcza dużo witaminy C, minerały, między innymi potas, który poprawia koncentrację i zdolność myślenia.

Do omawianego posiłku warto dodać także mleko lub przetwory mleczne. Staraj się aby było to zwykłe mleko, czy jogurt naturalny, raczej nie polecam słodkich napojów mlecznych typu „ mleko czekoladowe”, to produkty „udające” mleko.
Chyba, że w szkole Twojego dziecka są przerwy na których każde dziecko dostaje kubek ciepłego mleka – uwielbiałam te przerwy… : ) Wtedy ten punkt możesz ominąć w śniadaniowym menu.

Oczywiście w ciągu całego dnia nasze dziecko powinno mieć do dyspozycji butelkę z wodą, ewentualnie jakiś nisko słodzony soczek. Odpowiednie nawadnianie organizmu jest także podstawą prawidłowej pracy mózgu. Zadbaj o to zwłaszcza jeśli w szkole ma dużo zajęć ruchowych.

Unikaj dawania dziecku do szkoły słodkich przekąsek w postaci batonów, cukierków, czy drożdżówek. Są to źródła cukrów prostych, które powodują szybki wzrost glukozy we krwi i jeszcze szybszy jej spadek. Takie wahania powodują rozdrażnienie i nadpobudliwość. Słodki batonik możesz ewentualnie zastąpić tym zbożowym, są o wiele lepszą alternatywą.

Życzę wszystkim rodzicom, opiekunom i dziadkom aby dzień 1 września był dniem ważnym i radosnym dla Was, ale najważniejszym dla Waszych dzieci, szczególnie dla maluchów, które siądą w szkolnej ławce po raz pierwszy : )